Ulubieńcy stycznia

06:22

Hej babies <3!
   Dziś przychodzę do was z produktami,które podbiły moje serce w miesiącu styczeń.Nie miałam czasu upolować jakiś nowych perełek,ale pokażę wam te ,których najczęściej używałam w zeszłym miesiącu :D


Zadbaj o włosy!
  Jak wiemy nasze włosy wymagają stałej pielęgnacji niezależnie od pory roku.W moim przypadku używam szamponu przeciwłupieżowego (już bardziej z przyzwyczajenia) i odżywki.Pokaże wam dzisiaj to drugie,gdyż w styczniu miałam okazję kupić u fryzjerki swoją nową odżywkę.Powiem szczerze ,że cena nie jest rewelacyjna bo zapłaciłam 40 zł,ale już po kilku dniach moja inwestycja zwróciła mi się w postaci pięknych i zadbanych włosów.Ja zazwyczaj trzymam tą odżywkę 5-10 minut i daje super efekty,a gdy potrzymałam ją sobie 30 minut na głowie to były zachwycające efekty.Jak najbardziej polecam osobom,które są w stanie wydać tyle na odżywkę do włosów,ale też tym,które chcą powalających efektów i aby ich włosy lśniły i się "ożywiły".Odżywka jest też doskonała do farbowanych włosów,ponieważ odbudowuje i dba o ich strukturę.Używa jej też moja mama,która tak samo jak ja jest zachwycona jej działaniem.O odżywkę trzeba pytać u fryzjerek,ale jeśli znajdziecie ją w jakimś sklepie bądź w internecie to dajcie znać :D
Cena ok.40 zł



Zafunduj sobie drenaż limfatyczny!
   Jakieś  2 tygodnie temu,będąc w stokrotce zauważyłam preparat marki Perfecta,który przykuł moją uwagę.Jak wiemy prawie każda z nas ma problem z tzw.pomarańczową skórką,czyli cellulitem.Postanowiłam wypróbować ten balsam,gdyż zaciekawił mnie jego skład.Producenci oferują w ciągu 4 tygodni  wymodelowanie sylwetki,   redukcję cellulitu i wyszczuplenie.Balsam ma działać na zasadzie drenażu limfatycznego,czyli ma pobudzać nasze naczynia limfatyczne,a dzięki temu pozbywać się nabrzmiałych tkanek tłuszczowych,wyszczuplać,a także tłamsić cellulit od źródła. Ja stosuje ten balsam dopiero od 2 tygodni,ale już zauważyłam pierwsze efekty: zanik cellulitu szczególności w okolicy nóg,poprawa elastyczności skóry,a także poprawę jej wyglądu.Polecam ten preparat bo jest wspaniały,a jego cena nie jest straszna bo to zaledwie ok.12 zł.Balsam wystarczy wmasować 1-2 razy dziennie,a już po 2 -4 tygodni można zauważyć efekty.Jak najbardziej polecam.
Cena ok.12 zł


Coś dla całego organizmu!
  Od pewnego czasu zaczęłam pić zmielone nasiona lnu jako takie uzupełnienie diety.Napój jest prawie bez smaku,ale len mielony można również dodawać do różnych potraw.Len ma szerokie zastosowanie m.in : nawilża skórę,dba o cerę,wzmacnia włosy,przeciwdziała zaparciom,działa ochronnie na żołądek i pomaga schudnąć.Od kiedy zaczęłam pić len czuję poprawę swojego organizmu oraz samopoczucia.Polecam osobom,które mają problemy z cerą,włosami albo z żołądkiem.
Cena ok.10 zł(zależy od ilości)



Perfumy <3
  Tutaj nie ma wiele do powiedzenia,mogę tylko napisać,że zakochałam się w ich zapachu.Są lekkie,ale także czuć je oraz ich zapach utrzymuje się długo,co jest jak najbardziej ich zaletą.Oczywiście,co do perfum to każdy ma swój unikalny zapach,więc nie namawiaj do zakupu,ale polecam :D
Cena ok.20 zł



Coś do rzęs <3
  Ja jestem wielką fanką tuszy do rzęs i używam aktualnie 12 tuszy,ale ten co wam zaraz przedstawię jest moim ulubieńcem.A mowa o tuszu L'oreal False Lash Wings.Tusz ma dwustronną silikonową szczoteczkę,gdzie  pierwsza strona gwarantuje efekt motyla,a druga rozdziela rzęsy.Cena jednak porywa bo jest ona kosmiczna przynajmniej w Rosie -63 zł,ale z tego co wiem można ją taniej znaleźć w internecie (ok.40-50 zł).Ja ją dostałam w prezencie razem z eyelinerem, który wam też pokażę.Polecam tą maskarę jak najbardziej gdyż daje cudowny efekt motyla na krótkich rzęsach,a także je wydłuża.
Cena Ros- 63 zł



Kocie oko !

  Czy wy też kochacie efekt kociego oka jaki daje eyeliner?Ja uwielbiam,ale moje ostatnie eyelinery długo nie utrzymywały się na powiece,zmazywały się dość szybko i musiałam je poprawiać.Ten eyeliner jest inny,utrzymuje się długo i nie trzeba go poprawiać,a do tego daje mocny czarny kolor,co jest dla mnie najważniejsze.Jak już wcześniej wspomniałam dostałam go razem w zestawie z tuszem,co było strzałem w dziesiątkę.
Cena ok.34 zł ( w rosie)


 

Kredka Wibo
  Czarnych kredek używam zazwyczaj tylko do malowania dolnej linii wodnej oczu,więc ważnie jest dla mnie by kredka dawała czarny kolor,a nie jakiś szary czy w ogóle nie malowała.Moja kredka Wibo daje czarny kolor i jest według mnie miękka,ale każdy inaczej odbiera to słowo.Polecam dla osób,które chcą na swojej linii wodnej utrzymać czarny kolor,ale także umieją za pomocą kredki zrobić sobie kreski,ponieważ ta kredka też się do tego nadaje,lecz ja jeszcze nie odważyłam się nią robić kresek,gdyż nie umiem.Ale jak najbardziej polecam.
Cena ok.9-10 zł


 

Ulubione cienie <3
   Zazwyczaj nie używałam cieni,a te co wam przedstawię to kupiłam na wakacje,ale zaczęłam ich dopiero używać właśnie w styczniu.Cienie długo trzymają się na powiece,nie zmywają się,nie rozcierają oraz bardzo łatwo się nanoszą oraz dają piękny kolor.W palecie są cienie,które można nosić na co dzień,ale także na imprezę,ponieważ niektóre z nich są z dodatkiem brokatu.Polecam jak najbardziej te cienie,ponieważ wspaniale wyglądają na powiece,a także długo się utrzymują.
Cena -???



 


 


  To by było na tyle z ulubieńców grudnia
 A ja chciałabym was jeszcze zaprosić na blogowe snapy, na których snapuje w określone dni :D

Tutaj snapuje w czwartki :D

A tutaj we wtorki i co drugą sobotę

Zapraszam was serdecznie do dodawania nas i oczywiście oglądania
Spodobał ci się post-skomentuj :D
Spodobał ci się blog-zaobserwuj :D
Dziękuję i życzę miłej niedzieli <3






You Might Also Like

10 komentarze

  1. Ten tusz jest świetny *,*
    http://ibaginska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetni ulubieńcy! planuję zakup tego tuszu do rzęs jak ci się sprawdza? ;)

    pozdrawiam i zapraszam :)
    www.aleksandraolender.blogspot.com - kliknij

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie jest rewelacyjny i polecam jak najbardziej,mimo że cena nie należy do najniższych

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam twojego bloga!!! Nominuje CB do liebster blog award (szczegóły Umm na blogu) http://jagodaladzinska.blogspot.com/2016/02/liebster-blog-award.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, ceny niestety nie są niskie, ale może skuszę się na któryś z tych produktów :)
    ----------------------------
    inpiracjeamelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt ceny nie powalają,ale produkty są warte a jeśli dobrze poszukasz w sieci to może znajdziesz tańsze :D

      Usuń
  6. oj ja nie cierpię lnu pić, zmora z dzieciństwa:/

    OdpowiedzUsuń

♥Dziękuję za komentarze to dla mnie motywacja! ♥
♥W miarę możliwości i czasu odwiedzam wszystkie linki pozostawione w komentarzach!♥

Subscribe