Jak być w liceum i nie zwariować ?

05:13

Hej misie dzisiaj troszeczkę inny post z moimi przemyśleniami na temat ; "Jak być w liceum i nie zwariować " . Ktoś pewnie powie ; "Tak w ogóle się da ?!". Powiem wam , że się da, ale nie ma na to uniwersalnego przepisu, ponieważ każdy z was sam musi znaleźć to , co pozwoli mu się oderwać od codzienności. Ja wam podam moje przepisy.
Jak wiecie dwa lata temu poszłam do liceum, na profil matfiz z rozszerzonym angielskim. Na początku strasznie się bałam ;osób w klasie , co o mnie powiedzą, że nie dam sobie rady z rozszerzeniami i nie dam rady połączyć tego z Młodzieżową Radą Miasta(której już jestem przewodniczącą), grupą teatralną i dołączyłam jeszcze wtedy (nadal w niej jestem) do grupy rozwojowej pOBUDZENI (ps.zapraszam na nasz fanpage na fb, zobaczycie co robimy). Pewnie znacie to uczucie kiedy myślicie, że nie dacie rady i porzucacie cześć zajęć?Też myślałam, że tak zrobię , ale  nie , ja jeszcze sobie dorzuciłam ; założyłam bloga i zaczęłam regularnie chodzić na siłownie.
Aktualnie wracam do domu po 17,18 zanim lekcje, jeszcze coś zjeść to nastaje mnie północ, przyznam się że w natłoku prawie nie mam czasu na bloga,  ale nie mogę się poddać i założyłam sobie, że muszę tutaj coraz częściej wpadać.
Okej tu było króciutko o mnie i jak zauważyliście doba ma tylko 24h a moje zajęcia zajmują 25h Hahaha, a tak na serio ciężko jest to wszystko połączyć by we wszystkim być na 100 i często idzie oszaleć i przychodzi chęć rzucenia tego wszystkiego i wyjechania w Bieszczady.
Ale już wypracowałam sobie parę zasad(przepisów), które pomagają mi nie oszaleć , pogodzić to wszystko i po prostu odstresować się. Może one i wam pomogą więc zapraszam do czytania ;

Jak pogodziłam siłownie z lekcjami?


To chyba najprostsza cześć ,  ponieważ postanowiłam sobie , że muszę ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu jeden raz na weekend i 3 razy na tygodniu.  Na siłownie chodzę w te dni kiedy kończę wcześnie lub wiem ,że następnego dni nie mam nic ważnego ani nie zadali mi dużo lekcji.  Wniosek?   Jeśli chcesz ćwiczyć rób to wtedy kiedy masz czas, możesz tez ćwiczyć w domu wieczorem a na siłownie chodzić wtedy kiedy kończysz wcześniej albo nie masz zawalonego planu dnia nauką ;).

Stres?

Jak wiemy każdy nawet ci młodsi mają stres związany z szkołą.Sprawdziany,kartkówki odpowiedzi,wredni nauczyciele a w liceum dochodzi jeszcze to całe straszenie maturą i wyborem studiów.To wszystko przytłacza prawda ?Ja w takich momentach po prostu siadam z herbatą w łączam ulubioną muzykę,spotykam się ze znajomymi albo po prostu nalewam sobie pełna wannę cieplutkiej wody i odpływam.Starajcie się tez nie uczyć do późna przed sprawdzianem ,kiedyś to robiłam i kończyło się że wstawałam niewyspana a na sprawdzianie,pomimo wielogodzinnej nauki nie mogłam się skupić ,bo zwyczajnie chciało mi się spać!. Więc przed egzaminem wyśpij się dobrze a rano twój mózg będzie wyspany,pełny energii i będzie pracował prawidłowo.

Oceny,sprawdziany?!


Taaa ta najmniej lubiana opcja szkoły.Niestety jak w gimnazjum było w miarę tak w liceum jest tragedia.Nie,nie chcę nikogo straszyć,tylko nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu.Nie masz czasu na naukę a może po prostu nie chcesz go mieć?Rozgranicz swój wolny czas i zapisuj sobie ważne sprawdziany aby pamiętać o wszystkim.Chcesz wyjść ze znajomymi w sobotę?Nie ma problemu,odrób lekcje i naucz się w piątek a w niedziele przyjdzie ci tylko przypomnieć niektóre fragmenty.Ja tak robię i nie narzekam jeszcze.

Grupy,hobby?

Masz pasję? Super,każdy jej potrzebuje.Boisz się,że w pewnym momencie w natłoku zajęć szkolnych poddasz się,bo nie będziesz miała czasu,siły na nią?Spokojnie ja tez tak mam ,ale mam na to sposób.Jak napisałam wyżej jestem w 2 grupach społecznych plus jeszcze moją pasją jest blog i siłownia.Staram się tak swój czas rozplanować aby na weekend albo w środę (mam najkrócej wtedy lekcje) zrobić jakieś zdjęcia ,napisać post albo po prostu napisać kilka na zapas(polecam jeśli macie dużo wolnego czasu i wenę).Grupy- tutaj było trudniej, obowiązki związane z Radą nie są łatwe ale na szczęście  nie jestem w tym sama.Jeśli nie dajesz rady poproś kogoś o pomoc,przecież jesteśmy ludźmi nie robotami i nie ma się czego wstydzić.Pobudzeni?Wspaniała grupa,chociaż najtrudniejsze było dogranie terminu,który wszystkim będzie pasować ale doszliśmy do porozumienia.Mój miesięczny plan jest tak rozplanowany żeby w piątek znaleźć 2 h przynajmniej dla grupy.Czy daję radę ? Owszem ,bo pamiętajcie dla chcącego nic trudnego!

Nowe plany

Mam zamiar od stycznie chodzić na pole dance,ale muszę dojeżdżać do studia 2h w jedna drogę,czyli wychodzi na to że muszę rozplanować 5 h wolnego czasu 2 razy w tygodniu.Oczywiście boję się,że nie dam rady na dłuższą metę,ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.A najważniejsze jest pozytywne podejście i wiara we własne możliwości.
Krótko podsumowując: pamiętaj aby uwierzyć w siebie i swoje możliwości ,rozplanuj mądrze swój czas,jeśli ci to pomoże to załóż kalendarzyk(ja sama się w tym gubię i nie mam go),zapisuj najważniejsze rzeczy do zrobienia (daty,sprawdziany,poprawy ocen),pamiętaj aby odpoczywać i spaś minimum 8 h wtedy nasz umysł będzie rano wyspany i lepiej pracował,zrób sobie raz w tygodniu takie mini spa i odstresuj się,wyjdź na spacer ze znajomymi przewietrz się,przecież ile można siedzieć przy książkach ;)


Mam nadzieję,że ilość tekstu was nie przestraszyła i nie zniechęciła.Może pomogłam wam?
Piszcie jakie wy macie sposoby aby "nie oszaleć " w natłoku zajęć.
Czekam ;)
Duże buziaki i miłego dnia
Zdjęcia nie moje :D

You Might Also Like

11 komentarze

  1. Ja też w tym roku rozpoczęłam liceum i staram się pogodzić treningi ćwiczenia i inne dodatkowe zajęcia :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za rok wybieram się do liceum i nie ukrywam, że troszeczkę się obawiam!
    >>alicce-alice.blogspot.com<<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki bedzie wszystko dobrze ja tez się bałam strasznie początku ;)

      Usuń
  3. Świetny post! Rzadko można się spotkac z tak dobrze napisanym poste. mi njtrudniej było pogodzić siłownie z lekcjami. Zostane na dłużej- obserwuje
    Queenxfangle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w przyszłym roku idę do liceum i już boję się ile będę siedzieć nad książkami ;)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydatne rady.
    Ja wlasnie wybieram sie do liceum ale mega sie boje jak to bedzie haha
    Zapraszam do mnie na nowy post

    http://olgv-kos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze najważniejsze to wierzyć we własne możliwości ;)

      Usuń
  6. Zaintrygował mnie opis i tak poznałam Twój blog. Jestem pod wrażeniem. Moją taktyką na stres jest działanie, stresuję się, tylko, gdy nic nie robię. Wiem o czym piszesz, zaczęłam w tym roku w IB world school, nie mając nigdy styczności z angielskim. Dodatkowo zajęcia kończę o godzinie 18 praktycznie każdego dnia poza piatkiem, zeby nadrobić zaległości z angielskiego chodzę na 2 godziny dodatkowych zajęć każdego dnia po lekcjach. W dodatku mieszkam w innym mieście i dojazd zajmuje mi 1,5 do 2 godzin zimą. Pierwszy miesiąc był dla mnie udręką, chciałam zmienić szkole, zaczęłam wymiotować juz niedziele wieczorem ze stresu przed szkołą, dodatkowo nabawiłam sie anemii. A teraz po niecałym semestrze wracam narazie powoli do swoich normalnych ocen i kończę semestr z 5.1 (: Zapraszam na mój blog shiny-mind.blogspot.com miło bedzie jesli coś po sobie zostawisz (:

    OdpowiedzUsuń

♥Dziękuję za komentarze to dla mnie motywacja! ♥
♥W miarę możliwości i czasu odwiedzam wszystkie linki pozostawione w komentarzach!♥

Subscribe